
To najpewniej jeden z ostatnich tak letnich zestawów, jaki się tu pojawi.
Przemycam w nim trochę tak zwanego ‚francuskiego szyku’.
Granatowa kopertowa sukienka w drobne serduszka tego lata towarzyszyła mi bardzo często. Czasem w wersji codziennej z płaskimi, licowymi balerinami, a czasem nieco bardziej ‚elegancko’, gdy zakładałam do niej jasne czółenka. Do ręki zamiast skórzanych torebek porywałam oczywiście koszyki z wikliny w przeróżnych kolorach!
Nie chciałabym rezygnować z tej granatowej piękności podczas nadchodzącej, złotej pory roku, więc będę próbować ugrać ją w bardziej jesienny sposób – z ciepłym swetrem, zabudowanymi butami i płaszczem!
Pamiętajcie, że prawdziwie uniwersalne części garderoby, można ubierać na naprawdę wiele sposobów i podczas różnych pór roku!













Sukienka – Madelle
Czółenka – Paso a Paso
Kapelusz – vintage
Zdjęcia wykonał Bartosz Jan Leśniak
Komentarze Facebook